My jak ogrodnicy w portfelu mamy zieleń
Mamy zieleń i lecimy do LA i lecimy do
Jest idealna w moich oczach ale oczy najebane mam
nie mogę spać, nie mogę spać nie
Czego nie zarobie dzisiaj to zarobię jutro
Te trójki na język jak LeBron
Banknoty zmieniają się ciągle kolorami jakby to był kameleon
Jak gadasz do mnie i nie wiesz o co mi chodzi to chodzi o jedno
Dla ciebie tu nie ma miejsca
Dla ciebie tu nie ma miejsca
Siedziałem do nocy w studiu dwa na dwa
Nie gadaj o samotności bo byłem sam
I nie wsadzą mnie na ławkę rezerwowych
Bo ciągle robie ruchy, jestem w tym gotowy bardzo
Ona pisze mi na DM że mnie kocha bardzo
Czy na prawdę, czy to prawda nie wiem co jest ważne
W głowie demony mam, toczę z nimi walkę
My jak ogrodnicy w portfelu mamy zieleń
Mamy zieleń i lecimy do LA i lecimy do.